Proroctwa biblijne z każdym tygodniem są coraz bliżej swego wypełnienia. To co dzieje się obecnie w Europie to prawdopodobnie przygotowania do wskrzeszenia Imperium Rzymskiego, o którym wspominał Daniel w swojej księdze.
W cytowanym już wcześniej na tym blogu opracowaniu możemy przeczytać:
Czwarte imperium, czyli Rzym ukazany został w wizji jako golenie z żelaza oraz stopy będące mieszaniną żelaza i gliny. Wówczas to miało nadejść piąte królestwo - wieczne i niezniszczalne królestwo Mesjasza obejmujące całą ziemię.
Ta wizja wypełniła się tylko częściowo. Owszem, Królestwo Boże przyszło do ludzi w osobie Chrystusa, a następnie Ducha Świętego, właśnie za czasów Cesarstwa Rzymskiego, jednakże dalsza część proroctwa mówiąca o tym, iż Królestwo Boże "zetrze i zniweczy wszystkie te królestwa, tak że nawet ślad nie pozostał po nich" (Dn 2:44.35) czeka nadal na swoje spełnienie. Proroctwo to będzie mogło dopełnić się dopiero wówczas, gdy nastąpi wskrzeszenie Imperium Rzymskiego.
Skoro przed interwencją Bożą ma zaistnieć mocarstwo, ukazane jako mieszanina żelaza i gliny, to logicznym wydaje się być, iż musi ono się odrodzić, bo obecnie nie istnieje. A jeśli mówimy o mocarstwie, które wcześniej istniało na terenie obecnej Europy (Rzym), to muszą zaistnieć odpowiednie zmiany w całej Europie. I ewidentnie tym zmianom sprzyja Unia Europejska wraz z jej obecnie przepychanymi zmianami w traktatach europejskich.
Tak - Unia chce zjednoczyć wszystkie państwa Unii w jedną całość - pod przewodnictwem jak na razie Berlina - tworząc przy tym wspólną armię europejską, odbierając przy tym suwerenność poszczególnym krajom. A sama armia potrzebna jest do odrodzenia nowego imperium, bo nie ma imperium bez odpowiedniej armii. Dodatkowo dołącza się do tego tzw. WHO - światowa organizacja zdrowia, która już wkrótce przejmie w poszczególnych państwach władzę w zakresie ogólnie pojętego zdrowia publicznego
Krótko o zmianach traktatów UE tutaj.
WHO - zagrożenia - tutaj
I choć dla przeciętnego obywatela zmiany wymuszane przez UE wraz ze zmianą traktatów oznaczają tylko biedę, terror i prześladowania, to Słowo musi się spełnić i z całą pewnością po woli zaczyna się materializować.
Nie bez znaczenia jest tutaj także wojna na Ukrainie czy ta, która niedawno rozpoczęła się na Bliskim Wschodzie - Izraelu.
Czy przed nami III woja światowa? Niestety wiele wskazuje na to, iż tak. Szokujące zmiany, na które wskazują proroctwa oraz demoniczne zapędy przywódców światowych nie prowadzą do niczego dobrego.
Antychryst przygotowuje Ziemię do własnego objawienia bez względu na to, czy ktoś w to wierzy czy nie. Szatan próbuje naśladować Boga, próbuje jednoczyć narody, ale nie ku dobremu, ale temu co złe. Zamieszanie i nienawiść to jego drugie imię, stąd dzieje się to, co się dzieje.
W istocie żyjemy w ciekawych czasach. Niestety te ciekawe czasy nie napawają optymizmem. Choć z pewnością dla wielu ostatnia część proroctwa Daniela to prawdziwa dobra nowina.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.