I co teraz powiesz świadkom Jehowy?

0


 

Sytuacja powiązana z tzw. pandemią pogarsza się z dnia na dzień. I nie chodzi tu o zakłamane statystyki czy samą wirusową manipulację, ale o nastawienie ludzi do siebie na wzajem. Widać coraz bardziej, iż człowiek, człowiekowi wilkiem, zwłaszcza wśród tych, którzy dają się sterować przez szeroko dostępne media.

I właśnie wspomnianą sytuację świadomie i/lub nieświadomie próbują też wykorzystywać świadkowie. Jako że ogólna sytuacja światowa jest coraz gorsza świadkowie Jehowy zakładają, że to co mówili jest już na 1mln procent jedyną prawdą objawioną, bo przecież zaczyna się spełniać.

I co nam teraz powiesz cwaniaczku - z takim spotkałem się zarzutem?

Powiem, to co cały czas mówiłem - kłamiecie jak z nut!

I nie chodzi wcale o to, z czym się z wami zgadzamy- np. że wiele proroctw biblijnych zaczyna powoli się spełniać, ale o to, że w dalszym ciągu kłamiecie na temat Chrystusa, szczegółów dotyczących proroctw, życia na ziemi, antychrysta, samego Boga ogólnie i wielu, wielu innych spraw omawianych na tym blogu, a poruszanych w Biblii.

To, że ślepej kurze ziarno się trafi, nie znaczy, że naje się do syta. Podobnie jest ze świadkami. To, że uda im się trafić od czasu do czasu w tarczę, nie znaczy, że są wybitnymi snajperami - w tym wypadku, że mówią prawdę. Jak już nie raz wspominaliśmy wystarczy jedno kłamstwo, jedna kropla trucizny aby zatruć całą wodę. 

Podobnie jest z Wami świadkowie Jehowy. Wyłuszczacie to, co ogólnie przykuwa uwagę, ale nie bierzecie pod rozwagę tego, co tak naprawdę jest istotne. Stosujecie techniki psycho-manipulacyjne (na was też są stosowane), odurzacie nieświadomych ludzi i jak mantrę powtarzacie, że znacie prawdę - a jedyne co wiecie, to to , że nic nie wiecie.

No dobrze - trochę wiecie, ale tylko trochę. To jednak za mało, aby na prawo i lewo się tym chwalić i twierdzić, że jesteście "jedyni prawdziwi".

A zatem, to że jest bliżej końca niż dalej, nie znaczy, że mówicie prawdę. Bo prawda wymaga zrozumienia kontekstu i całości przesłania, a nie tylko fragmentów dostosowanych do własnych czy cudzych przekonań. 

Zważcie na to i nie chodźcie z za wysoko uniesioną głową, bo nie dojrzycie dołu pod nogami.



 

 




0 komentarze:

Prześlij komentarz

Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.