Wpis ten to kontynuacja kwestii zawartej w artykule zatytułowanym "Do takich bowiem należy królestwo". W zasadzie zwróciliśmy tam uwagę na palący problem, który w szeregach JW rozprzestrzenia się niczym gangrena - z tym, że jest często ukrywany. I z pozoru nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo to, co się tam rozplenia dotyczy również innych wyznań i denominacji, jednak wśród tych, którzy nadal mienią się nazywać religią prawdziwą nie powinna mieć miejsca na tak szeroką skalę. Samo zaś postępowanie z tego typu przypadkami, to już kwestia, z którą trudno się pogodzić.
Dlatego w tym wątku zwrócimy uwagę na bardzo często poruszaną myśl wśród JW, a mianowicie głoszenie ostrzeżeń. W tej kwestii CK JW powołuje się często na księgę Ezechiela rozdział 33. Jeżeli kiedykolwiek należeliście do organizacji JW lub nadal należycie, to zapewne pamiętacie o czym tam jest mowa.
CK odnosi te myśli do głoszenia ewangelii i w ten sposób ostrzegania ludzi przed nadchodzącym gniewem Bożym, przed Armagedonem. W zborach JW bardzo szeroko omawiane jest znaczenie wersetów z 33 rozdziału, a rozważania dotyczą często różnych hipotetycznych sytuacji. Oczywiście CK ma prawo do takich, a nie innych pouczeń i do kierowania uwagi swoich członków na takie, a nie inne kwestie.
Kilka początkowych wersetów 33 rozdziału brzmi tak:
(1): I doszło do mnie słowo PANA mówiące: (2): Synu człowieczy, przemów do synów twego ludu i powiedz im: Gdy sprowadzam miecz na jakąś ziemię, a lud tej ziemi weźmie jakiegoś mężczyznę spośród siebie i ustanowi go sobie stróżem; (3): A on, gdy zobaczy nadciągający miecz na tę ziemię, zadmie w trąbę i ostrzeże lud; (4): A ktoś usłyszy dźwięk trąby i nie przyjmie przestrogi, a miecz przyjdzie i zabierze go, to jego krew spadnie na jego własną głowę. (5): Dźwięk trąby usłyszał, ale nie przyjął przestrogi, jego krew spadnie na niego. Ten jednak, który przyjmie przestrogę, ocali swoją duszę. (6): Ale jeśli stróż zobaczy nadciągający miecz, a nie zadmie w trąbę i ludu nie ostrzeże, a przyjdzie miecz i zabierze kogoś z nich, to ten jest porwany w swojej nieprawości, ale jego krwi zażądam z ręki tego stróża. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ez 33]
W sensie ogólnym CK JW uważa się za głównego strażnika, który dmie w trąbę i ostrzega bezbożnych przed nadchodzącym sądem. Posługuje się przy tym Świadkami mieszkającymi w różnych częściach świata.
A więc zadanie strażnika jest jasne i bezpośrednio wynika z ww. wersetów. Ma chronić i ostrzegać. Jeżeli tego nie zrobi, to krew poszkodowanych spadnie na strażnika, który zlekceważył swoje zadanie. Na strażniku tkwi zatem wielka odpowiedzialność i prawdziwy, dobry strażnik wywiązałby się z tego zadania tak jak należy.
Jak jednak rola strażnika ma się do ochrony dzieci przed ludźmi, którzy wykorzystują je seksualnie - przed pedofilami? Tutaj niestety strażnik nie dmie w trąbę tak jak należy. Symboliczny miecz zabija te niewinne istoty, a ci, którzy mają możliwość to ograniczyć w znacznym zakresie, zasłaniają się błędną interpretacją słów biblijnych i hańbią w ten sposób imię Boże. Imię, na które podobno się powołują i którego wg nich są głównymi przedstawicielami.
"(...)jego krwi zażądam z ręki tego stróża" - mówi Pan. Jeśli tak, to zastanów się, czy ci, którzy pośrednio popierają takie działania też poniosą odpowiedzialność? Jeżeli Ty jesteś osobą, która podejmuje decyzje w wyżej wspomnianej sprawie, to czy ponosisz za te decyzje odpowiedzialność?
Trudno zrozumieć dlaczego CK upiera się przy postanowieniach, które bezpośrednio krzywdzą dzieci. Dlaczego ci, którzy mienią się strażnikiem pośrednio niszczą poszkodowane dzieci i ich rodziny zamiast zapewnić im wsparcie i ochronę? Oczekując zawsze dwóch świadków wykorzystania seksualnego dziecka, biorą na siebie krew tego dziecka. Publikowanie informacji na łamach czasopism dotyczących sposobów ochrony dzieci przed wykorzystywaniem, NIE usprawiedliwia braku działań w wypadku skrzywdzenia dziecka przez pedofila. Sami twierdzą, że czyny mówią więcej niż słowa - co jednak czyny mówią w tym wypadku o nich samych?
Zastanów się na spokojnie - czy to wszystko świadczy o miłości?
Sprawa staje się coraz bardziej poważna, gdyż władze świeckie coraz szerzej interesują się kwestią pedofilii w różnych kościołach. Prowadzone są śledztwa na szeroką skalę. Czy myślisz, że tego typu dochodzenia ominą Świadków Jehowy w Polsce?
Nie chodzi tutaj jednak nawet o śledztwa, ale o setki, jeśli nie tysiące skrzywdzonych dzieci. CK nie ostrzega nawet tych, którzy należą do nich, bo prawie nikt w zborach nie wie, czy wśród nich nie przebywa pedofil. Czy CK JW ma świadomość, że poprzez zaniechania w kwestii pedofilii łamie prawo Boże? Czy Ty masz taką świadomość?
(32): A oto jesteś dla nich jak urokliwa pieśń tego, który ma piękny głos i cudownie gra. Słuchają bowiem twoich słów, ale ich nie wykonują. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ez 33]
(21): ty zatem, który uczysz drugiego, nie uczysz samego siebie? Ty, który głosisz: "Nie kradnij", kradniesz? [Przekład Nowego Świata, Rz 2]
A więc myśl samodzielnie i wyciągaj wnioski z tego co już widać, a co wkrótce będzie widoczne dla każdego. I nie bój się działać i myśleć samodzielnie. Chroń swoje dzieci. Bo to Ty jesteś strażnikiem, który szczególnie je kocha.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.