Ostracyzm - może jednak tak?

1


Jedna z definicji pojęcia ostracyzmu brzmi:

wykluczenie z towarzystwa lub środowiska osoby, która mu się naraziła; też: atmosfera niechęci lub wrogości otaczająca taką osobę.

CK JW bardzo często posługuje się tego typu formą ostracyzmu. Powołuje się przy tym na werset z
1 Kor 5:11-13:

(11): Teraz jednak napisałem wam, żebyście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, jest rozpustnikiem, chciwym, bałwochwalcą, złorzeczącym, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie jadajcie. (12): Po co mi bowiem sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czy wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? (13): Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie więc złego spośród was samych. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, 1kor 5]

(11): Ale teraz piszę wam, żebyście przestali się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą – żebyście z takim nawet nie jadali. (12): Bo cóż mi do sądzenia tych na zewnątrz? Czy nie wy sądzicie tych wewnątrz, (13): podczas gdy tych na zewnątrz sądzi Bóg? "Usuńcie niegodziwego spośród siebie". [Przekład Nowego Świata, 1kor 5] 

I w zasadzie na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być jasne - nie zadawajcie się z takim a takim, usuńcie go spośród was. I tyle. 
Tylko czy rzeczywiście to - "na pierwszy rzut oka" - wystarczy? A może warto rozważyć te kwestię z innej nieco perspektywy - szerszej perspektywy? Czy Ty zastanawiałeś się kiedyś nad tym samodzielnie?

Łatwo z góry, bez zastanowienia wydać na kogoś przysłowiowy wyrok. NIE - nie chodzi o usprawiedliwianie czyiś czynów. Chodzi o zastanowienie się, jak do tej sprawy podchodzili pierwsi chrześcijanie i jak być może podchodził sam Pan Jezus. Czy rzeczywiście stosowali taką formę ostracyzmu jaką obecnie stosuje CK JW?

Spróbujemy poruszyć i zastanowić się nad kilkoma elementami. Nie musisz oczywiście się z nami zgadzać. Zachęcamy Cię jednak - jak zawsze - do samodzielnego rozważenia niżej podanych argumentów.

W wersetach 1 Kor 5:11-13 zwróćmy uwagę na dwie kluczowe myśli:

(11): Ale teraz piszę wam, żebyście przestali się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą – żebyście z takim nawet nie jadali. (12): Bo cóż mi do sądzenia tych na zewnątrz? Czy nie wy sądzicie tych wewnątrz, (13): podczas gdy tych na zewnątrz sądzi Bóg? "Usuńcie niegodziwego spośród siebie". [Przekład Nowego Świata, 1kor 5] 

Jak zapewne zauważyłeś słowa Pawła odnoszą się do tych, którzy są zwani braćmi, do tych wewnątrz zboru. Ktoś, kto jest uważany za brata, a dopuszcza się czynów tam wymienionych może zostać przez zbór - osądzony i usunięty z niego.

Paweł w liście skupia się 'na tych wewnątrz' gdyż jak sam pisze: Bo cóż mi do sądzenia tych na zewnątrz? oraz Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. 

Nie ma tu jednak mowy o całkowitym unikaniu kontaktów z taką osobą, lecz o usunięciu jej ze zboru, o nie utrzymywaniu z nią bliskich kontaktów -  inaczej - zażyłych kontaktów lub więzi przyjaźni. Tym bardziej NIE ma tu mowy o tym, że nie należy zwracać się do niej z pozdrowieniem czy też na takie pozdrowienie nie odpowiadać, prawda? Przeczytaj jeszcze raz te słowa z Biblii.

Warto przy tym zwrócić uwagę też na wcześniejsze wersety tj. 1 Kor 5:9-10.


(9): Napisałem wam w liście, żebyście przestali się zadawać z rozpustnikami, (10): nie mając na myśli ogólnie rozpustników tego świata albo chciwców i zdzierców lub bałwochwalców. W przeciwnym razie musielibyście po prostu opuścić świat. [Przekład Nowego Świata, 1kor 5]

Paweł wiedział, że nie ma sensu unikać ludzi - tych na zewnątrz - którzy grzeszą w ten sposób, bo byłoby to wręcz niemożliwe. Nie należało jednak utrzymywać z nimi zażyłych więzi - z wiadomych powodów. Ewidentnie chodzi więc 'o tych wewnątrz', o osoby 'zwane braćmi' - takich należy osądzać i ewentualnie wykluczać. 

Pan Jezus też miał świadomość tychże spraw i sam uzmysłowił swoim uczniom te kwestie:

(16): A uczeni w Piśmie i faryzeusze, widząc, że je z celnikami i grzesznikami, mówili do jego uczniów: Cóż to jest, że on je i pije z celnikami i grzesznikami? (17): A Jezus, usłyszawszy to, powiedział im: Nie zdrowi, lecz chorzy potrzebują lekarza. Nie przyszedłem wzywać do pokuty sprawiedliwych, ale grzeszników. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Mk 2]
(16): Ale uczeni w piśmie spośród faryzeuszy, ujrzawszy, że je z grzesznikami i poborcami podatkowymi, odezwali się do jego uczniów: "Czy on jada z poborcami podatkowymi i grzesznikami?" (17): Usłyszawszy to, Jezus rzekł do nich: "Silni nie potrzebują lekarza, tylko niedomagający. Nie przyszedłem wezwać prawych tylko grzeszników". [Przekład Nowego Świata, Mk 2] 

Pan Jezus jadał z grzesznikami. Chciał im jednak uświadomić ich grzeszny stan i wezwać do skruchy. Ci, którzy to sobie uświadomili stawali po Jego stronie i żałowali za grzechy. Inni tego nie robili.

Osoba wewnątrz zboru, która dopuściła się ww. grzechów podlega osądzeniu wg zasad Pisma Świętego. Może zostać wykluczona ze społeczności braterskiej. 

(17): Jeżeli ich nie posłucha, powiedz zborowi. jeśli nie posłucha nawet zboru, niech będzie dla ciebie po prostu jak człowiek z narodów i jak poborca podatkowy. [Przekład Nowego Świata, Mt 18]

'Człowiek z narodów', to nikt inny jak człowiek z zewnątrz, którego osądzi Bóg -  jak wcześniej wspomniał apostoł Paweł. Czy nie można z nim rozmawiać - czy raczej niezalecane jest utrzymywanie z nim bliskich kontaktów, ze względu na jego trwanie w grzechu?

Co jednak wtedy kiedy taka osoba żałuje za swój grzech, kiedy uregulowała sprawy, które powiązane były z jej występkiem, lecz nie chce wrócić do zboru (w rozumieniu JW)?

Biblia wyraźnie wskazuje, że należy ograniczyć kontakty z grzesznikiem w zborze i taki może zostać wykluczony. W jakim jest wtedy stanie? Jest 'tym na zewnątrz', którego osądzi Bóg. Czy Biblia mówi, że należy takiej osoby całkowicie unikać, w żadnym wypadku nie odzywać się do niej ? NIE!

CK wskazuje jednak, że grzesznika należy osądzić wewnątrz zboru, wykluczyć i dalej osądzać poprzez stosowanie skrajnego ostracyzmu - mimo, że jest już 'tym na zewnątrz'. A przecież 'tych na zewnątrz' ma osądzić Bóg, nie człowiek - czyż nie?

Przykład:

Załóżmy, że członek zboru JW popełnił grzech rozpusty. Zostaje osądzony i wykluczony ze zboru. Po pewnym czasie reguluje jednak sprawę, bierze ślub ze współwinowajcą. Żałuje swego postępowania. Nie chce jednak wrócić do zboru.

W myśl rozumowania CK dalej jest grzesznikiem i kategorycznie nie należy kontaktować się z takim człowiekiem. Nikt nie może tego robić, nawet najbliższa rodzina - matka, siostra, ojciec itp., bo to wg CK grzech, za który też może ktoś zostać osądzony i wykluczony. Nikt nie może z nią ponownie "studiować" Biblii. Przestanie być grzesznikiem - zgodnie z teorią CK -  jak wróci oficjalnie do zboru JW.

Inny przykład:

JW głoszą i ktoś okazuje zainteresowanie. Rozpoczyna się tzw. studium biblijne, które trwa kilka miesięcy. JW nawiązują bliższe relacje z tą osobą, często ją odwiedzają i z nią rozmawiają. Znają też jej sytuację rodziną. Osoba ta żyje w nieformalnym związku i ma dwójkę dzieci (rozpusta). Ta osoba ma świadomość, że jej postępowanie jest grzechem względem zasad Bożych.

W tym wypadku CK twierdzi, że można rozmawiać z taką osobą i nawiązać z nią bliższe relacje, bo tego wymaga studium biblijne. Jej postępowanie w tym wypadku nie ma znaczenia. Nie jest ochrzczona jako JW i nigdy nie była. Może latami chodzić na zebrania i zwyczajnie kontaktować się i rozmawiać z członkami zboru nawet jeśli nie ma zamiaru uregulować sprawy.

Pytania:

1. Dlaczego w pierwszym wypadku NIE można rozmawiać z daną osobą, a w drugim można?
2. Czy potrafisz wskazać uzasadnienie biblijne?

Przecież i jedna i druga osoba są 'na zewnątrz' w myśl 1 Kor 5:12,13. Ich pozycja moralna, początkowa była taka sama. Obie te osoby dopuściły się grzechu rozpusty.

Na marginesie:

Często stwierdzenie, że nie należy nawet rozmawiać z taką osobą lub po prostu nie wolno jej pozdrowić lub odpowiedzieć na jej pozdrowienie uzasadniane jest myślą z 2 Jana 1:11. Sprawdź jednak dokładnie o kim tam jest mowa? Czy o tych, którzy popełnili grzech z 1 Kor 5:11-13, czy o kimś innym? Przeczytaj kontekst.

Podsumowanie:

W myśl prawa ustanowionego przez CK nikt nie może kontaktować się z wykluczonym członkiem JW ani z nim rozmawiać. Jest to grzech, za który grozi wykluczenie. A jednak w myśl wytycznych CK z taką osobą raz w roku mogą kontaktować się tzw. starsi zboru. Nawet najbliższa rodzina NIE MOŻE, ale starsi zboru mogą. 
Czy jest to gdzieś zapisane w Biblii? Czy Bóg tak twierdzi, czy człowiek? 
Jeżeli wg CK nikt nie może się kontaktować i rozmawiać z osobą wykluczoną, to  wg ich własnej teorii starsi popełniają grzech, za który powinni zostać osądzeni, czyż nie?

Nigdzie w Biblii nie znajdziesz prawa, które mówi, że z osobą wykluczoną nie można rozmawiać. Nie znajdziesz bezpośredniej ani pośredniej informacji, że matka czy ojciec nie mogą się kontaktować z taką osobą. Owszem, jest mowa o rozsądnym ograniczeniu kontaktów i unikaniu zażyłości, czego wyrazem może być np. wspólny posiłek. Nie ma jednak mowy o takiej formie ostracyzmu jaką każe stosować CK JW.

Inna sprawa, to jak te zasady odnoszą się do osób, które same odchodzą i nie popełniają występków, o których mowa w 1 Kor 5:11-13 lub 2 Jana 1:10-11?

Czy o tym wiedziałeś?


W epoce Talmudu (Prawa) istniały cztery rodzaje ostracyzmu (cheremu):
  1. Nezifa (napomnienie) – najłagodniejsza forma. W Ziemi Izraela kara ta trwała siedem dni; w diasporze stosowano ją wobec osoby, która znieważyły egzylarchę w Babilonii lub ucznia, który znieważył swojego mistrza. Napomniany musiał przebywać samotnie w domu i z nikim się nie kontaktować.
  2. Szamta – znaczenie tego aramejskiego słowa nie jest jasne, jednakże najprawdopodobniej ma ono związek z ruiną, zburzeniem. Istnieją kontrowersje co do sposobu, w jaki realizowano tę karę; niektórzy utożsamiają ją z klątwą niduj (patrz niżej).
  3. Niduj – czas trwania tej kary wynosił zazwyczaj trzydzieści dni w Ziemi Izraela lub siedem dni w diasporze, lecz można ją było przedłużyć bezterminowo, jeżeli ukarany nie poprawił postępowania. Osoba ukarana przez niduj musiała ubierać się jak w żałobie i mogła wchodzić do synagogi wyłącznie bocznym wejściem, aby wysłuchać czytania Tory.
  4. Cherem (właściwy) – najsurowsza postać anatemy; jedynie ta spośród czterech tu wymienionych nie wyszła z użycia po epoce Talmudu. Człowiek nią objęty ma zakaz słuchania i nauczania Tory, ponadto musi spełniać wszystkie przepisy żałobne, w tym powstrzymać się od noszenia butów ze skóry i mycia całego ciała, nie musi jednak rozdzierać szat. Wobec osoby wyklętej obowiązują pewne zakazy, m.in. nie wolno siadać w pobliżu kogoś takiego w odległości czterech łokci, wszyscy z wyjątkiem najbliższej rodziny muszą powstrzymać się od kontaktu z nim, od wspólnego spożywania posiłków, nie wlicza się go do minjanu podczas wspólnych modłów i błogosławieństw. Jeśli człowiek umrze, znajdując się w tym stanie, kładzie się kamień na jego trumnie, na znak, że zasłużył na ukamienowanie. Jego bliskim nie wolno obchodzić po nim żałoby. Wymienione ograniczenia stanowią minimum wymagane przy tym rodzaju kary; formuła cheremu bywa surowsza w zależności od osoby winowajcy i ciężaru winy. W szczególnie drastycznych przypadkach sąd rabinacki może postanowić o nieobrzezaniu jego synów lub wyrzuceniu ich ze szkoły religijnej, a nawet zabronić mu wchodzenia w związek małżeński lub usunąć mezuzę z odrzwi jego domu.

Która z tych czterech postaci ostracyzmu pasuje do obecnych ustaleń ciała kierowniczego?



Postscriptum.: 
Artykuł nie ma na celu usprawiedliwiać ani tłumaczyć czyiś zachowań. Zachęca raczej do samodzielnych wniosków w oparciu o Pismo Święte.



1 komentarz:

  1. Trudny artykuł i trudne pytania .... Cóż z naukami Świadków Jehowy się nie dyskutuje, je się przyjmuje. Taki ostratyzm nie ma uzasadnienia biblijnego.

    OdpowiedzUsuń

Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.